czwartek, 15 stycznia 2015

trzy wspomnienia bez których nie byłabym tu gdzie teraz jestem...

   Manufaktura Radości podała dalej tę zabawę we wspomnienia.
Pomyślmy.Moje trzy wspomnienia dzięki którym jestem tu gdzie jestem:

   Pierwsze
Odkąd pamiętam podstawówka opierała się na myśli,że chcę zostać krawcową.Podążyłam tym torem.Nadal lubię tworzyć swoje projekty,ale to nie była praca dla mnie.Po 8 godzin schylona przy maszynie.Mimo,że nie poszłam tą drogą,odbyłam wiele wędrówek w poszukiwaniu pracy w tym zawodzie.Gdybym ich nie odbyła nie skończyłabym w restauracji gdzie poznałam kogoś kto zmienił moje życie.
   
   Drugie
Ktoś poznany w owej pechowej restauracji zaproponował mi pracę technika w szwalni.Byłam młoda,miałam 20 lat a pracowałam nad konstrukcją,robiłam za krojczego i głodowałam.Wiele łez wylałam przez te pamiętne 4 lata.Pracowałam bez pensji bo kochałam.Przeżyłam ogromną niepowetowaną stratę i odeszłam.Tak jak stałam,z tobołkiem własnych ciuchów,bez niczego.Z dziurą w sercu i nadzieją na lepsze.
   
   Trzecie
Dzięki drodze jaką szłam poznałam dobrą  i uczynną dziewczynę.Pomogła znaleźć mi pracę,dzięki niej znalazłam mojego męża.Ot przyszedł przywitać się kolega z koleżanką ...i został ze mną.W Boże Narodzenie minęło już 15 lat.Dzięki niej poczułam się lepiej.Odnalazłam wiarę w siebie i drugiego człowieka.Do tej pory towarzyszy mi w moim życiu.Wzajemnie podawaliśmy swoje dzieci do chrztu.Nasze rodziny związały się na całe życie.
   Znalazłam swój DOM,swoje miejsce na ziemi.Swoją przystań i rodzinę.Nie mam nic cenniejszego jak ONI.Moja RODZINA jest moim skarbem.Gdybym nie szła moją drogą,nie byłabym Tu gdzie teraz jestem.Byłabym innym człowiekiem z innymi wspomnieniami.
Zawsze patrzyłam na życie właśnie przez ten pryzmat.
 

piątek, 9 stycznia 2015

z nowym rokiem...nowe choroby

   Z nowym rokiem moja starsza córa stwierdziła,że już czas na nową chorobę.Nic to,nie wystarczy nam super alergia dzięki której ze 2-3 razy w roku łapie zapalenie oskrzeli+ewentualnie zapalenie płuc.Czas na nowe działa.A te mi się w ogóle nie podobają.
   Byłam dziś u lekarza rodzinnego.Wysłała nas do endokrynologa i tu zadecydują dopiero co tam w trawie piszczy.A że piszczy to już wiadomo.Mam nadzieję że cichutkim mysim pii i że damy radę ogarnąć temat bez większych strat własnych.
   Podoba mi się za to podejście Werci do tematu.Spokojne,opanowane i zero paniki.Spokojnym głosem tłumaczyła mi dziś jak jechałyśmy do miasta,że jakby co to przecież trudno,najwyżej operacja i po prostu luz.Bo przecież mamo ty też to miałaś i jest ok.Nie spodziewałam się takiego podejścia do sprawy młodej dziewczyny.Jestem pełna podziwu dla jej spokoju.I bardzo jestem z niej dumna.Bo grunt to spokój i profilaktyka.

wtorek, 6 stycznia 2015

kocham cię...

   Mam ci ja córkę w wieku przejściowym.No cóż wielkimi krokami zbliża się nieubłaganie dzień 13-tych urodzin.Zmienia się panna,oj zmienia.Znika w swoim pokoju,więcej na facebooku przebywa.Zapomnij matka o grach planszowych,karcianych czy inszych.No cóż mam nadzieję,że młodsza Julcia przejmie trochę z zapału jaki Wercia miała do gier wszelakich.Na razie mam spokój,choć nie powiem żeby mnie cieszył.
   Kłóci się to moje pannisko jak talala.Ja A-ona B,ja w tę-ona  wewtę.No cóż jakoś musimy przeżyć burzę hormonów,bunt nastolatki i głupoty wszelakie imające się panny w oślim wieku.
   I tylko pociesza mnie ta radość w głosie i oczach jak przybiega do mnie ni z tego i owego.Daje po pysku buziakiem i woła
                          "Kocham cię mamo!" 
Odwraca się na pięcie i ucieka do własnych spraw.
Wtedy wszelkie "ale" chowa się do szafy i zostaje jak do tej pory było: kochające się dwie dziewczyny.Bo przecież tego nikt nie zmieni.Nawet morze kłótni.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

przeniosłam post o kosmetykach...

   Post o serach trafił na inny blog.Rozdzieliłam dwa kierunki moich zainteresowań.Zobaczymy czy dam radę ciągnąć oba.
Zapraszam :
 kosmetyki naturalne-nowa podróż

Chciałam zachować czytelność,bałam się,że przepisy na kosmetyki uciekną mi gdzieś,pochowają się i nie będzie można łatwo ich znaleźć.