Dla mnie kamienie to naturalna ozdoba ogrodu,dla innych to uciążliwe, przeszkadzające paskudztwo.Najlepiej jakby nie istniały.Moje rabatki są okolone kamieniami,kamienie są nawet na rabatkach.
Zachwycają mnie niezmiennie maki i chabry, które są chwastami w zbożu.Córka znosi mi z wyjazdów rowerowych bukiety maków.Cierpliwie zbiera te nietrwałe acz piękne kwiaty i wiezie dla matki.
Ubolewam, że moja wieś nie jest już taka prosta jak była kiedyś.Bez krów ,kaczek, owiec i kurczaków szwędających się pod nogami.Po wejściu do Uni wszystko zaczęło znikać.To co nie opłacało się hodować ludzie likwidowali.Już nie ma tak jak kiedyś, że w każdym obejściu była krowa, świnki i kury.Teraz są, ale w dużych hodowlach po setki sztuk.Nastały w naszej okolicy sady.W dwóch gospodarstwach jakaś krówka ,jakaś kózka, trochę indyków i finito.
Dobrze, że nadal jest pełna kwiatów, świeżego powietrza, wolności od zgiełku i wyścigu szczurów.Zachwycająca niezmiennie swoją świeżością co dzień tak samo.
Zdjęcia wykonane przez moją 12 letnią córcię.Piękne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz